Spodobały mi się bardzo ciężkie, grube naszyjniki ze złota, które są "dodatkiem rozpoznawczym" niektórych blogerek. Już jakiś czas temu kupiłam pierwszy (grubszy), a dzisiaj udało mi się dobrać drugi (cieńszy). Są one świetnym dodatkiem dla osób, które ubierają się prosto i klasycznie, ale nie chcą przez to być nudne!
Oba były przecenione - za jeden zapłaciłam 1/2, a za drugi 1/4 oryginalnej ceny! |
Alexandra z HRH Collection
Helena z Brooklyn Blonde
a na końcu ja - który sposób preferujecie?
Jestem ciekawa czy w ogóle podoba Wam się taka ciężka biżuteria? x
Mi się strasznie podobają! tylko nie wiem czy twoje nie są odrobinę za krótkie?
OdpowiedzUsuńfajne tylko, że powinny być raczej luźniej noszone nie tak ciasno przy szyi.
OdpowiedzUsuńDruga opcja podoba mi sie bardziej... tak sie zastanawiam nad zakupem tych ktore nosi i sprzedaje na swoim blogu Alexandra, ale sama nie wiem...
OdpowiedzUsuńProsze, nie krepujcie sie zostawiac imiennych komentarzy! Napewno sie na nikogo nie obraze - w koncu co prawda, to prawda:)
Pozdrawiam