środa, 19 września 2012

Spełnienie

Kilka(naście) ostatnich tygodni było dla mnie bardzo trudnych zarówno pod względem emocjonalnym, jak i fizycznym. Z czasem wszystko powoli się poukładało i w końcu jestem gotowa, żeby podzielić się dobrymi wieściami również z Wami na blogu - 16 tygodni temu w moim brzuchu zagnieździły się bliźniaki! Jest to dla nas ogromne szczęście i błogosławieństwo.
Ciąża, mimo, że wyczekiwana, wywróciła mój świat do góry nogami. Póki co, żyję od usg do usg - możliwość zobaczenia bijących serduszek uspokaja mnie jak NIC innego. Wszelkie objawy ciąży (w większości nieprzyjemne) przyjmuję ze łzami w oczach i uśmiechem na twarzy, bo jednak jest to również potwierdzenie, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. 
W tym momencie najbardziej odczuwalną zmianą jest zmęczenie (mogłabym wcześnie chodzić spać, późno wstawać i jeszcze w ciągu dnia brać kilkugodzinne drzemki), absolutny brak apetytu i koncentracji... 
Mimo, że do tej pory nie przytyłam ani kilograma, mieszczę się tylko w moje najluźniejsze ubrania. Na szczęście nie musiałam jeszcze nic kupić - sklepy dla kobiet w ciąży sprzedają chyba najbardziej niegustowne ubrania, jakie można sobie wyobrazić! O wiele przyjemniej jest w normalnych sklepach wyszukiwać ubrania, które można nosić również w czasie ciąży.

A tutaj nasze maleństwa, ochrzczone przez lekarzy mianem A i B, w 8, 12 i 16 tygodniu: