Wczoraj wybrałam się z koleżankami na kawę i zakupy do Beverly Center, które jest jednym z najpopularniejszych domów handlowych w Los Angeles. Dzięki temu, że ściana zewnętrzna sąsiadująca z ruchomymi schodami jest oszklona, eskalując na ostatnie piętro, można podziwiać wzgórza Hollywood. Jeżeli ma się odrobinę szczęścia, można też spotkać tam niejedną gwiazdę... co oczywiści mi się nigdy nie zdarzyło! J Szczęście dopisało mi jednak w polowaniu na przeceny, a mianowicie, udało mi się kupić nowe okulary przeciwsłoneczne Marc by Marc Jacobs (model MMJ 157/S D28JJ) przecenione ze $140 na $40! x
Dzisiejszy dzień rozpoczynam od porannej kąpieli słonecznej i książki! |
okulary boskie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem tutaj, ale już mi się podoba ;) Możesz mi powiedzieć od kiedy mieszkasz w USA? :) I jak to się stało? :D
OdpowiedzUsuńNie mam bladego pojęcia na jakie. Póki co myślę :)
OdpowiedzUsuńdzięki za wizytę na moim blogu!:) przeglądając Twoje posty i czytając o Kalifornijskim życiu, tylko jedno pytanie chodzi mi po głowie - jak udało Ci się tam dotrzeć i to w dodatku na studia?!
OdpowiedzUsuńblog jest bardzo fajny, bo piszesz o rzeczach które dla większości Polaków są tylko marzeniem. gratuluję i zapraszam ponownie!:)
zgadzam się - okulary rewelacja! uwielbiam taki kształt, no i M.J. :)
OdpowiedzUsuńpozdr. AL
nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze! musze się kiedyś wybrać do USA
OdpowiedzUsuńWielkie dzieki za przegladanie i komentowanie moich postow dziewczyny!!! pracuje nad aktualizacja zakladki 'Dorotka', beda tam odpowiedzi na wszystkie pytania ktore od Was dostaje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kąpiel słoneczna i książka.. achhhh ;))
OdpowiedzUsuń