Obejrzałam dzisiaj film “Coco avant Chanel” (dosłowne tłumaczenie: Coco przed Chanel, 2009), który przedstawia losy legendarnej dyktatorki mody zanim jeszcze została sławna. Ukazuje on trudne dzieciństwo i młodość Coco, jej skrytą potrzebę miłości oraz upór w dążeniu do niezależności w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Śmiało mogę pochwalić go za świetną muzykę i zdjęcia, jednak fabule brakuje epizodów, które przedstawiałyby rewolucyjną naturę oraz talent głównej bohaterki. Uważam też, że film ten byłby o wiele bardziej interesujący gdyby konsekwentnie ukazał budowę imperium modowego Chanel. Tak czy inaczej moja recenzja jest pozytywna, oceniam go na 3 (w skali 1-5) - warto obejrzeć! x
mnie film sie podobał, generalnie jak wiekszosc ktore wychodza z francuskiej kuzni filmowej.
OdpowiedzUsuńMaja swoj klimat i europejskie ujecia.
Film zasługuje na uwage dzieki Audrey , ktora dosc dobrze wypada w roli Coco Chanel.
MOze i malo było ukazane jakw ygladalo imperium, ale to ze bylo/ jest potezne o tym wiemy. Sadze, ze w takich filmach przedw wszytskim glownym celem jest ukazanie calego zaplecza i korzeni wielkich ludzi. Gdzie mozna powiedziec ziszcza sie amrykanski sen od pucybuta do milionera :)
polecam rowniez film Niczego nie żałuje o Edith Piaf :)
pozdrawiam
Bardzo fajny blog!!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli.
Ja również polecam film o Edith Piaf.
Pozdrawiam
Justyna