Autorka jednego z moich ulubionych blogów o stylu życia, Ema Mija, zainspirowała mnie ostatnio do upieczenia mojej pierwszej w życiu pizzy! Zdecydowałam się zrobić ją sama głównie dlatego, że przepis był banalnie prosty i praktycznie wszystkie składniki (oprócz drożdzy) miałam w zanadrzu. Pomyślałam, "To nie może sie nie udać!" J. Ostatecznie wszystko poszło według planu. Pizza była wyśmienita! Ukoronowaniem kolacji był koktail owocowy. Koktajle są najprostszym rozwiązaniem na deser - po prostu miksujemy kilka rodzajów owoców z lodem, dodajemy troszeczkę soku jeżeli jest za gęsty - i gotowe!
wyglada przepysznie :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pizza się udała:) Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
smakowicie wyglada
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda i chyba sama też przygotuję swoja pierwszą pizze:)
OdpowiedzUsuńdziewczynakomornika.blogspot.com