czwartek, 12 kwietnia 2012

Przygotowania do MBA




Ostatnie dni spędziłam w oderwaniu od rzeczywistości. Mój czas pochłonęło kompletowanie aplikacji na studia magisterskie i przygotowania do egzaminów wstępnych (testu GMAT). Marzy mi się kierunek MBA (Masters of Business Administration) z nachyleniem finansowym. Realistycznie, muszę jeszcze trochę popracować nad matematyką, żeby osiągnąć przyzwoite wyniki GMAT. Mam większe szanse dostać się w styczniu, ale w ramach rozgrzewki postanowiłam spróbować już teraz - jeżeli mi się poszczęści, będę mogła zacząć studia jeszcze we wrześniu tego roku!
Wybrałam uniwersytet stanowy (California State University, Northridge), który ma względną reputację i o wiele bardziej przyziemne czesne, niż pozostałe szkoły w mieście. Termin składania aplikacji upływa 1 maja, do tego czasu muszę także podejść do egzaminów. Szkoła oferuje wykłady wieczorami, dzięki czemu można łatwo połączyć je z pracą - co dla mnie, i podejrzewam całej rzeszy kandydatów, brzmi nadzwyczaj zachęcająco.
Na podstawie statystyk z poprzednich lat, do szkoły dostawało się średnio jedynie  2 2 %  aplikantów! Jak na złość, w tym roku mają okrojony nabór, czyli będzie jeszcze trudniej. Nie pozostaje mi nic innego jak podszlifować swoje CV, zabłysnąć w liście motywacyjnym, do tego postarałam się o dobre referencje (mimo, że były nieobowiązkowe), o angielski jestem spokojna... tylko ta nieszczęsna matma. Wracam do nauki! J

19 komentarzy:

  1. Powodzenia z dostaniem sie:)Chcialabym byc juz na takim etapie co Ty:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestes teraz na studiach licencjackich?

    OdpowiedzUsuń
  3. dasz radę, wierzymy w Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam i gratuluję :)
    Wytrwałości i owocnej nauki, 3mam kciuki za rekrutację, z tego, co słyszałam to jak masz świetny list i referencje to połowa sukcesu. Z pewnością się dostaniesz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia i gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu ; ) takie wpisy motywują do działania ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Dorotka-jestem na pierwszym roku BA.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj to rzeczywiscie jeszcze dluga droga przed Toba! Zycze wytrwalosci;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ile wiec trzeba liczyc za licencjat w USA? :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorotko, masz jakieś sposoby na szybką i efektywną naukę?

    OdpowiedzUsuń
  10. Duze znaczenie ma kierunek, uczelnia, a takze czy ktos uznawany jest za studenta stanowego (mieszkal w danym stanie co najmniej rok i zerwal wiezi z krajem) czy z poza stanu, ceny od 5 - 70 tys. dolarow za rok, licencjat trwa 4, a magister 2 lata

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do efektywnego uczenia sie... ja najszybciej ucze sie chodzac na lekcje/wyklady, z ktorych pamietam praktycznie wszystko, nauka samemu idzie mi bardzo mozolnie... w tym przypadku to raczej powtorka materialu, bardzo pomocne sa interaktywne strony internetowe, na ktorych mozna brac testy GMAT w nieskonczonosc, glownie w taki sposob teraz cwicze

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam,

    Też przygotowuje się intensywnie do GMAT'a. Chciałbym zapytać, czy i jeżeli tak to gdzie chodzisz na kursy przygotowawcze ?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Przy pierwszym podejsciu powtarzalam wszystko sama w domku, caly czas czekam na wiadomosc od uniwersytetu, czy moje wyniki sa wystarczajace, zeby sie dostac od wrzenia, jezeli nie, to zastanowie sie nad kursem przygotowawczym na ucla, ale nie ukrywam, ze z ciezkim sercem wydalabym na niego te $700-800... do jakiego uni aplikujesz? Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  14. najprawdopodobniej tym:
    https://www.uclaextension.edu/r/Course.aspx?Reg=U9180

    OdpowiedzUsuń
  15. You made some decent factors there. I looked on the internet for the difficulty and found most individuals will associate with along with your website.

    GMAT Classes Chennai | GMAT Coaching institutes in Chennai

    OdpowiedzUsuń