Zdecydowałam się na zakup białego (dla mnie) i fioletowego (w prezencie dla siostry) lakieru pękającego Crackle Overcoat firmy Sally Hansen, które można łaczyć z dowolnymi kolorami bazowymi. Byłam bardzo ciekawa tego wynalazku, ponieważ pozwala on wyczarować ciekawe efekty w domowym zaciszu. Pomalowane w ten sposób paznokcie napewno przyciągają na siebie uwagę. Wiele osób nie wierzy, że można wykonać podbny manicure bez pomocy kosmetyczki. Jednak sama nie wiem, czy się do nich przekonałam... a Wy, co o nich myślicie?
|
Cieniutka warstwa lakieru wierzchniego pozwala na więcej pęknięć, a tym samym sprawia, że kolor bazowy jest bardziej widoczny |
|
Grubsza warstwa pękającego lakieru tworzy sporadyczne, ale wyraźne przebłyski koloru bazowego |
Ciekawe połączenie. Mi się podoba opcja 2.
OdpowiedzUsuńCiekawe efekty nie przeczę, ale w tym sezonie już na pewno się do nich nie przekonam (całkiem możliwe, że w przyszłym jednak "dojrzeję": często jestem o jeden sezon do tyłu)
OdpowiedzUsuń