sobota, 3 września 2011

Codzienna pielęgnacja twarzy: Cetaphil

O kosmetykach marki Cetaphil naczytałam się już tak dużo, że postanowiłam dać im szansę kiedy przekonałam się, że poprzednie zestawienie produktów do codziennej pielęgnacji twarzy nie do końca się sprawdza. Przez ostatnie kilka tygodni są one podstawą mojej porannej i wieczornej rutyny. Używam ich jednak w połączeniu z innymi produktami, więc trudno tu mówić jedynie o ich zaletach. Wspomnę, że walczę z bardzo tłustą cerą, która ma skłonności do wyprysków, jest także wrażliwa, często zaczerwieniona i przesusza się jeżeli używam zbyt silnych kosmetyków (tj. moja poprzednia długoterminowa rutyna - 3 kroki Clinique).

Zacznę od tego, że mydło Cetaphil Gentle Cleansing Bar ($3) i krem Cetaphil Moisturising Lotion ($15), których obecnie używam są kosmetykami przeznaczonymi do pielęgnacji całego ciała – nie tylko twarzy. Słyną z tego, że są bezzapachowe, hipoalergiczne, polecane przez dermatologów, nie irytujące i nie komedogenne.


Tak więc rano i wieczorem, po umyciu twarzy mydłem Cetaphil, przemywam ją bezalkoholowym tonikiem Neutrogena Alcohol-Free Toner ($7), po czym nawilżam kremem Cetaphil, daje mi on nawilżenie jakiego potrzebowałam. Dodatkowo na noc stosuję krem eliminujący zmiany trądzikowe La Roche-Posay Effaclar Duo, Dual Action Acne Treatment ($35) na całą twarz oraz, w razie potrzeby, dosyć silny krem wysuszający Mario Badescu Drying Cream ($13), który nakładam punktowo.


Po oczyszczaniu, jednego wieczoru robię peeling St. Ives, kolejnym razem nakładam maseczkę (na zmianę firmy Freeman i firmy c.Booth), a później mam jeden wieczór przerwy. Kiedy odczuwam nadmierne przesuszenie, zamiast kremów La Roche-Posay i Mario Badescu na noc używam intensywanie nawilżającej maści Mumijo lub kremu odżywczo-kojącego Ziaja. Poza tym, dokańczam próbkę kremu pod oczy Clinique.

Ten reżim pomógł mi praktycznie wyeliminować wypryski i szybko się ich pozbywać jeżeli już się pokażą! Zauważyłam, że moja skóra jest gładsza i jej koloryt znacznie się wyrównał, niestety wciąż wydziela ona ogromne ilości sebum, co powoduje, że non-stop się świecę! Ten problem stawia moim kosmetykom do makijażu nie lada wyzwanie! Wracając do pielęgnacji twarzy, mam zamiar dokupić wodę micelarną Bioderma Sensibio H2O do demakijażu, jednak (o dziwo!) nigdzie nie mogę jej dostać. Jak już wspomniałam, marzę także o szczoteczce do oczyszczania twarzy Clarisonic... x

6 komentarzy:

  1. Kurcze musze poprobować. Mma podobnie ztym ze cera tradzikowa ale bardziej ze sklonnoscia do przesuszania. Obecnie mam terpie zinerytem:) ale wysusza moja skore niemilosiernie, a clinique z 3 krokow mówie o lotionie chyba mnie zapycha, takze zmieniam co tylko sie da, teraz postanowilam zmienic zel z la roche na clarins zobaczymy ehh... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy nie stosowałam żadnych kosmetyków Cetaphil, ale chyba w najbliższym czasie wypróbuję je.
    Ps.
    mieszkam w Małopolsce :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. mozna te cetaphile dostac w UK? co do clinique, tez mnie wysuszal, zwl ten tonik chyba ze spirytusu do analiz robiony. kremu nawilzajacego, tego zoltego uzywalam dlugo... ale po jakims czasie przestal dzialac i zaczal mnie chyba troche zapychac. effaclar owszem, ale tylko po uprzednim/nastepujacym nazilzeniu, w przeciwnym razie tez wysusza... i niebieska ziaja na zime :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja: po Zinerycie zeszla mi cala skora z twarzy, bardzo niemile wspominam to doswiadczenie, a w dodatku nic mi nie pomogl! wiec badz z nim bardzo ostrozna

    Ema: Dzieki! Bylam bardzo ciekawa!

    Minger: Cetaphil na pewno mozna dostac zarowno w UK jak i w PL w aptekach, o ile sie nie myle w UK jest dostepny w Lloyds Pharmacy

    OdpowiedzUsuń
  5. Cetaphil, nie znam tej firmy;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez musze wyprobowac ten Cetaphil.
    Cale szczecie jest dostepny w UK.
    Na ebay-u o niebo wiekszy wybor, niestety to juz wysylka z USA ;/

    OdpowiedzUsuń