poniedziałek, 24 czerwca 2013

Jak tanio podróżować po USA?

W związku z nadejściem sezonu urlopowego, dostaje od Was pytania o możliwości taniego podróżowania po Stanach. Znam kilka opcji dla osób, które mają niewielki budżet, ale niekoniecznie chcą podróżować autostopem i sypiać w namiocie. J

Tak więc jeżeli chodzi o zakwaterowanie, to gorąco polecam założyć sobie profil na stronie https://www.couchsurfing.org/. Jest to ogólnoświatowy serwis, na którym można znaleźć darmowy nocleg w prywatnych domach zalogowanych na niego osób. Można również zaoferować podróżnym swoją kanapę - co praktycznie od początku pobytu w LA robię ja. Nie miałam jeszcze okazji zatrzymać się u nikogo za pośrednictwem tej strony, ale w doświadczeń osób, które nas odwiedziły wynika, że jest to bardzo przyjemne i niepowtarzalne doświadczenie. Przyjmowanie gości również sprawia mi wiele radości! Czytam, że z CouchSurfing'u (pl: surfowania po kanapach) często korzystają Ula [KLIK] i Gosia [KLIK].

Krzysiek i Aga - jedni z Surfer'ów, którzy zatrzymali sie na naszym Couch'u











Formą zakwaterowania, z której do tej pory korzystałam najczęściej są hostele, czyli tańszy, studencki/ podróżniczy odpowiednik hoteli. W hostelu zazwyczaj dzielimy się łazienką, a nieraz nawet pokojem, z innymi gośćmi. Czasami mamy możliwość zjedzenia śniadania, które musimy sobie sami przygotować. Często musimy mieć ze sobą własne ręczniki. Panuje w nich bardzo przyjazna i wyluzowana atmosfera.

Formą podróży, która łączy ze sobą zakwaterowanie i transport jest podróż z przyczepą kempingową lub kamperem. O ciekawej możliwości podróży związanej z nimi dowiedziałam się właśnie od Agnieszki ze zdjęcia. Firmy, które je wypożyczają czasami posiadają rezerwację na przyczepę, która znajduje się w innym mieście. W takim wypadku, zamiast płacić profesjonalnym kierowcom, poszukują na internecie podróżników, którzy akurat udają się tam, gdzie jest potrzebna w podobnym terminie. Na relokację kampera mamy kilka dni, wyznaczoną max. liczbę kilometrów, a czasami nawet dostajemy pieniądze na paliwo! Wypożyczalnie zazwyczaj pobierają symboliczną opłatę w wysokości od $1 - kilkudziesięciu dolarów za dzień, ale są to naprawdę niewielkie koszta, biorąc pod uwagę to, że nie musimy się już martwić o noclegi! Mnóstwo takich ofert relokacji kamperów można znaleźć także w Australii i Nowej Zelandii. Przykładowa strona to [KLIK].

Popularna ogólnokrajowa strona Craigslist, na której można sprzedać, kupić, zatrudnić, spotkać, zamienić itd. praktycznie wszystko, oferuje również kategorię Rideshare (czyli wspólny przejazd). Wolne miejsca w swoim samochodzie ogłaszają tam ludzie planujący długą podróż. Dorzucając kierowcy na benzynę można dostać się z nim np. nawet z Los Angeles do Nowego Jorku! Tu podane są przejazdy związane z LA [KLIK]

Kolejna opcja to przejazdy tanim autobusem Megabus [KLIK].

Poza tym, polecam polubienie na Facebooku stron takich jak http://www.mlecznepodroze.pl/, czy http://www.loter.pl/, które na bieżąco informują o promocyjnych (czasem niewiarygodnie tanich!) lotach za Ocean. Wiem, że wiele osób, których nie stać na podróże po Stanach decyduje się też na wakacyjny program Work & Travel [KLIK], tym samym przez pierwsze tygodnie mają szansę zarobić, by później wyruszyć w wymarzoną podróż.


Czy korzystaliście kiedyś z wymienionych możliwości?
A może znacie jakieś inne?


7 komentarzy:

  1. Do Stanów sie nie wybieram ale chętnie zwiedziłabym kilka inny miast;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Do stanów również się nie wybieram. W lipcu jadę do męża do Norwegii. Ale ja w innej sprawie.Mam do Ciebie ogromną prośbę :-))) Chodzi mi o twój post z 29.05.2012 o hafcie krzyżykowym. Mam wyszyte takie same pory roku, tylko w brzydszych ramkach:-/ Jedna z odwiedzających mój blog poprosiła mnie o wzory tych obrazków. Przerzuciłam wszystkie gazety i znalazłam wzory tylko trzech . Musiałam chyba komuś pożyczyć:-/ Szukałam w internecie i natrafiłam na twój blog. Czy masz może możliwość zdobycia od mamy tych wzorków? Brakuje mi słoneczników:-) Jeżeli tak to bardzo bym Cię prosiła o wysłanie na mail betjar03@gmail.com skanu graficznego wzoru z objaśnieniami. Będę Ci bardzo wdzięczna:-)
    Pozdrawiam gorąco z Gdyni i witam w Polsce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteśmy w trakcie poszukiwań, to chyba jakaś plaga, bo mama też podejrzewa, że komuś pożyczyła i nie oddał jej tej gazety, jak coś to dam znać na maila;)

      Usuń
  3. O relokacji kamperów pierwsze słyszę ;) Fajna sprawa! Kiedyś muszę z tego skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja ze swojej strony dorzucę rezerwację hoteli z wielkimi upustami przez Priceline.com. My korzystamy z dwóch opcji.
    Pierwsza to Name Your Own Price. Wybieramy interesującą nas część miasta, standard hotelu i maksymalną cenę jaką chcemy zapłacić. Jeśli spełniający nasze warunki współpracujący z Priceline hotel zgodzi się na podaną cenę, pokój jest nasz. Jeśli nie, możemy spróbować ponownie, ale musimy wtedy podnieść standard lub cenę. Nasi znajomi podróżowali tak z Zachodniego Wybrzeża przez całe Stany nigdy nie płacąc więcej niż $15 dolarów za dwuosobowy pokój. Zdaje się, że najtaniej jest czekać do ostatniej chwili.
    Druga to Express Deals. Uczestniczące w promocji hotele wystawiają pokoje w bardzo korzystnych cenach. Bookując znamy standard i część miasta, ale podobnie jak przy Name Your Own Price nie wiemy w którym dokładnie hotelu się zatrzymamy.

    Poza Megabusem dobre ceny mają również m.in:
    - Peter Pan Bus peterpanbus.com
    - Greyhound greyhound.com
    - BoltBus boltbus.com
    - Chinatown Bus chinatown-bus.org

    A podróżując w 4 osoby opłaca się wynająć w promocji samochód lub (na dłuższą podróż) po prostu je kupić, a potem sprzedać.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. My na naszą rodzinną, 6-miesięczną podróż po USA kupiliśmy samochód i przyczepę. Np. w Illinois nie ma problemu, żeby je zarejestrować na siebie. Słyszeliśmy, że na Florydzie też się da. Gdzie indziej może być różnie, trzeba się wczytać w przepisy stanowe. W Illinois trzeba mieć tylko jakiś adres, do tego przydaje się rodzina, choć znając życie, jak się trochę pokombinuje to i to się jakoś obejdzie. Rodzina za to przydaje się też do sprzedania pojazdów. My przyczepę sprzedaliśmy po drodze, ale samochód był nam potrzebny do końca i teraz od kilku tygodni sprzedaje nam go kuzyn. Przy tak długiej podróży to na pewno (nawet jak się samochód porządnie rozkraczy po drodze) tańsza opcja od wynajmu. Dwóm osobom pewnie polecałbym samochód plus couchsurfing/namiot. I bez obaw ze spaniem na dziko (ale raczej tylko legalnie) szczególnie na Zachodzie. Polecamy naszego bloga: osiemstop.blogspot.com:)

    OdpowiedzUsuń