sobota, 19 listopada 2011

Do Świąt pozostało 35 dni...

Wybraliśmy się dziś na spacer po parku, żeby się dotlenić i podziwiać prześliczne kolory jesiennych liści. Tak się zastanawiam skąd drzewa w Kaliforni wiedzą, że jest jesień, skoro codzienne temperatury wciąż sięgają około 20 stopni?! Cieszę się, że mamy to co najlepsze z obu światów - jesienne kolory i letnie temperatury! J Podczas spaceru natrafiliśmy na targ sztuki zroganizowany na skraju parku przez lokalny klub Rotariański. Spędziliśmy dobrą godzinę odwiedzając wszystkie stragany, jednak nic szczególnego nie wpadlo mi w oko. 

Zamiast tego, zainteresowało mnie stoisko Rotarian (Rotary International), o których słyszałam już wcześniej wiele dobrego. Zatrzymałam się przy nim na dłuższą chwilę, aby wypytać co ciekawego robią w naszej okolicy. Okazało się, że nasz lokalny klub jest bardzo aktywny i zajmuje się nawet projektami na międzynarodową skalę. Oboje reprezentanci, z którymi rozmawiałam, byli bardzo pogodni i inteligentni. Zaprosili mnie na swoje cotygodniowe spotkanie. I tak do końca dnia nie mogłam pozbyć się myśli czy powinnam podjąć się takiego zobowiązania i przyłączyć się do ich klubu? Generalnie podziwiam filozofię Rotarian i uważam, że moje zaangażowanie w działalność tej organzacji, oprócz pomocy innym, napewno przyczyniłoby się do rozwoju mojej osobistej etyki i moralności. Nie ukrywam, że taki wolontariat to jednak dodatkowy obowiązek i moja decyzja wiązałaby się z długoterminowym zobowiązaniem...  Myślę, że tak czy inaczej z ciekawości skuszę się na udział choćby w jednym spotkaniu!

Ciekawa jestem, czy mieliście kiedyś kontakt z tą organizacją i jakie były Wasze odczucia?

Nie mogę uwierzyć, że do świąt pozostało tylko 35 dni! W ogóle nie czuję "magii tych świąt"... 

"Celem Rotary jest wspieranie i pogłębianie idei służby jako podstawy godnych i wartościowych przedsięwzięć, a w szczególności wspieranie:
  • rozwoju bezpośrednich kontaktów międzyludzkich jako możliwości sprawowania służby;
  • wysokich norm etycznych w każdym zawodzie, uznania wartości wszelkiej pracy użytecznej oraz nobilitowania przez każdego rotarianina swojego zawodu jako możliwości służenia społeczeństwu;
  • stosowania ideału służby przez każdego rotarianina w jego życiu osobistym, zawodowym i społecznym;
  • budowy porozumienia międzynarodowego, dobrej woli i pokoju poprzez światową wspólnotę osób różnych zawodów, połączonych ideałem służby.
Użytecznym sprawdzianem wszelkich relacji międzyludzkich jest czteropunktowy test – szczególnie przydatny dla każdego rotarianina w codziennej praktyce wykonywania swojego zawodu. Zawiera on cztery pytania:
  1. Czy jest to prawdą?
  2. Czy jest to uczciwe w stosunku do wszystkich zainteresowanych?
  3. Czy zbuduje to dobrą wolę i przyjaźń?
  4. Czy będzie to korzystne dla wszystkich zainteresowanych?" [ Rotary International ]

2 komentarze:

  1. Dziękuję! :) Miło mi, że mnie odwiedziłaś :)) Taaak święta coraz bliżej, u nas w Polsce czuć spadek temperatury :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem pewna czy byli to Rotarianie, ale chyba tak. W Gdańsku gundowali nagrody dla zdolnych uczniów. Myślałam, że to polska organizacja.

    OdpowiedzUsuń