niedziela, 27 kwietnia 2014

Na opak



To, że kogoś stać na szewca w Stanach, to symbol statusu. Na ladzie leżą buty i torebki najlepszych projektantów. Ja zapłaciłam $50 za podklejenie podeszwy. Równie dobrze mogłam sobie za to kupić ze 2 pary nowych butów! Pamiętam, że ostatnim razem przeżyłam podobny szok, kiedy ktoś opowiedział mi jak pożądana, ze względu na wysokie wynagrodzenie, jest praca śmieciarza w Kanadzie...

5 komentarzy:

  1. o proszę.
    nawet nie wiedziałam o tym:)

    bardzo lubię takie nowinki i ciekawostki u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W UK także słyszałam że praca śmieciarza jest dobrze wynagradzana a praca na tym stanowisku cieszy się dużym zainteresowaniem :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. okropne są te buty ze zdjęcia! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. My mamy farta - mieszkamy w dzielnicy ze dużą mniejszością rosyjską i żydowską, gdzie pracuje jeszcze spora grupa rzemieślników z prawdziwego zdarzenia.
    $50 za podklejenie to bardzo drogo, nawet jak na amerykańskie warunki! Pamiętam, że Lee w zeszłym roku płacił $40 za WYMIANĘ podeszwy w męskich buciorach.

    OdpowiedzUsuń
  5. A u nas w całym Wrocławiu, może ze trzech szewców się uchowało:((

    OdpowiedzUsuń