Umówiłam się dzisiaj ze znajomą na spotkanie w bohemowej dzielnicy NoHo (North Hollywood Arts District). Mylene jest aktywną działaczką klubu Rotaract - organizacji zrzeszającej ludzi w wieku 18-30 lat, podporządkowanej klubowi Rotary International. Już wcześniej wspominałam, że byłam zainteresowana jak funkcjonuje i czym dokładnie zajmuje się Rotary. Do tej pory uczestniczyłam w kilku spotkaniach zarówno lokalnego Rotary, jak i Rotaractu. Na prawdę polubiłam osoby, które na nich poznałam!
Typowi Rotarianie to ludzie dobrego serca, przedsiębiorcy, nauczyciele akademiccy (zarówno aktywni, jak i emerytowani); do Rotaraktu należą głównie studenci i młodzi profesjonaliści. Ich wspólnym celem jest przede wszystkim pomoc lokalnej i międzynarodowej społeczności np.: organizacja zajęć pozalekcyjnych w szkołach, wymian studenckich, imprez integracyjnych, wspieranie różnych organizacji społecznych, pomoc medyczna i humanitarna, sprzątanie plaż, czy lasów. Pomysłodawcami projektów są sami członkowie poszczególnych klubów. Mam nadzieję, że po powrocie z Polski aktywnie zaangażuję się w jedno z nadchodzących przedsięwzięć Rotaraktu!
Po rozstaniu z Mylene, całe popołudnie przesiedziałam w klimatycznej kafejce, rozwiązując matematyczne łamigłówki... Zmiana scenerii zdecydowanie pobudza moje szare komórki! x
Kawiarniana sceneria wygląda pięknie. W takie dni jak dziś (deszcz w Krakowie) szczególnie przyjemnie patrzy się na słoneczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, milo sie patrzy na takie zdjecia, w Niemczech jest tak zimno, ze wszyszcy chodza w plaszczach zimowych :(
OdpowiedzUsuń