niedziela, 12 czerwca 2016

Przychodzi facet...

Uwielbiam białe koszule - noszę nawet w weekendy!


Pięknie urządzone mieszkanie mojej koleżanki
Patrzę i własnym oczom nie wierzę... joga na deskach surfingowych...

Fryzjer pieski

Fryzjer damski J




...i mówi mi, że zdradził żonę. W ogóle to nie tylko ten jeden facet. Ludzie na okrągło przychodzą do mnie i opowiadają przeróżne historie. Niektórych znam dobrze, innych nie znam wcale. Ich to nie obchodzi. Obchodzi ich za to, czemu, pomimo silnego charakteru, nagle nie potrafią się kontrolować? Czemu nie trzymają się norm moralnych, w które do tej pory głęboko wierzyli? Czemu są tak niewdzięczni i mimo tego, że mają wszystko, sięgają po więcej? Pytają mnie, czy najlepiej przeczekać, aż im przejdzie? Ale ile czekać? Bo już czekają miesiącami, latami, kursy zdążyli pokończyć, studia, pracę zmienić, miejsce zamieszkania - słowem zrobili wiele, żeby wrócić do siebie. A tymczasem, w każde wolne 5 min. ich myśli kłębią się wokół tego samego tematu. Zaskakuje mnie ile z tych historii jest szablonowych. Ale ciągle mam jeszcze więcej pytań i żadnych odpowiedzi. Wiem tylko, że bóle egzystencjalne to musi być kwintesencja istnienia. I lubię być ich powiernikiem. 

Lubię też o nich czytać...

"Wojny plemników" - Robin Baker
"Nieznośna lekkość bytu" - Milan Kundera
"Strach przed lataniem" - Erica Jong
"Kocha, lubi, szanuje..." - Alice Munro
"Małe cuda" - Cheryl Strayed