W tym roku moje urodziny zbiegły się z bardzo nieszczęśliwą wiadomością - u bliskiego przyjaciela rodziny zdiagnozowano raka z przerzutami. Pierwotnie, w dnień moich urodzin wyznaczono także termin narodzin bliźniaków. Dało mi to dużo do myślenia... W takich momentach wiem, dlaczego żyję według takiej, a nie innej filozofii życiowej [KLIK]. Dla wielu osób jest ona niezrozumiała, ale świadomość śmierci pobudza mnie do życia.
Żyć szybko, umrzeć młodo - lub dla tych, którzy wciąż mają obiekcje - Żyć szybko, (w razie, gdyby miało się) umrzeć młodo.
Życie lubi płatać figle...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko masz dla kogo żyć i żyj jak najpiękniej :*
Wszystkiego DOBREGO :)
najważniejsze to wykorzystywać każdy dzień w 100%, bo tak naprawdę, nigdy nie wiadomo ile nam tych dni jeszcze pozostało ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiękniejszego! I by marzenia stały się rzeczywistością :)
OdpowiedzUsuńAsia
Spełnienia marzeń!:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego! faktycznie zycie potrafi zaskoczyć ale wszystko co nas spotyka dzieję się po coś, ma jakiś cel.
OdpowiedzUsuńDziekuje!
OdpowiedzUsuń